Joł joł tu Yoru, którą bolą mięśnie twarzy od nieustannego szczerzenia się w monitor :33
Jak mi się żyje? A jakoś. Dawno mnie tu nie było, bo nie byłam w nastroju do pisania czegokolwiek. Wewnętrzna rozterka. Cóż, jestem tylko nastolatką :3
Skończyłam oglądać Angel Beats! w dwa dni, to były fajne dwa dni. Całe dwa ostatnie odcinki przeryczałam. A już w ostatnich minutach finałowego odcinka to była histeria. Kanaaaadeeee! ;_____________________________; tak dużo smutku na raz.
Jak z Janki to nie wiem. Jakoś tam żyjemy, dzisiaj było dziwnie, ale okej, zobaczymy, jak jutro. Policzek. Nie wiem, czy to urocze, czy mam się bać. Nie wiedziałam, że w moim mieście jest jakiś Stary Browar lol, a mieszkam tu od 15 lat.
Piję bratka. I to nałogowo. Napar bogów, Midori. Napar bogów.
Starcia z wfistką zawsze spoko. Nienawidzę szmaty. Co za dzicz. No i pierwszy raz w życiu nauczyciel kazał mi zmyć makijaż O.o Miałam tylko tusz do rzęs, ale okej. Wyszłam, poczekałam trzy minuty, wróciłam. Nauczyciel powiedział "no i tak już lepiej". Tylko, że ja nic a nic nie zmazałam O.O no ale okej.
Janki
Yoru
21:25:19
u mnie jabłecznik, tyle że z brzoskwiniami :cYoru
21:25:48
brzoskwiniecznik? xD jak jabłecznik może być z brzoskwiniami? xD
Noo, ogarniamy się, Yoru. Wszystko będzie dobrze, happy end. I takie tam. Ponoć zasługuję na miłość. Ponoć mam duże oczyyy *___* Jejku jej. Słodziasio.
DO WHAT YOU WANT, CAUSE A PIRATE IS FREE
YOU ARE A PIRATE!
YOU ARE A PIRATE!
YAR HAR FIDDLE DEE DEE
BEEING A PIRATE IS ALRIGHT TO BE
DO WHAT YOU WANT, CAUSE A PIRATE IS FREE
YOU ARE A PIRATE!
(słucham już tego, uwaga, dwie godziny i trzy minuty :3 Tej wersji dziesięciogodzinnej. Faaaajnie).
Oyasumi nasai!