środa, 5 września 2012

Same głupie pytania i głupie odpowiedzi.

słodka :3
Midori, melduje się.
Osiem lekcji. Jakoś tego nie odczułam. Tylko na informatyce się nudziłam i leżałam na ławce. Już religia na którą miałam nie chodzić była ciekawsza. Stwierdziłam, że będę chodzić. Można mieć piątkę na koniec za samo prowadzenie zeszytu. Więc czemu nie? 
Zastanawia mnie, dlaczego książki są takie drogie. Średnio 30 zł za jedną. To dużo. Moja matka nie śpi na pieniądzach, szczególnie, że jest na zdrowotnym. Angielski to lekka przesada. Dwie godziny w tygodniu a 80 zł za książki -.- niemiecki pięć godzin i 30 zł. I tak mamy zniżkę 10%, ponieważ nauczyciele zamawiają przez internet dla całej klasy. Rozumiem, wydanie książki trochę kosztuje, ale bez przesady. Wychowawca jest dziwny. W sumie lubię go, ale jest nieco nieogarnięty. Powinniśmy wybrać skarbnika i przewodniczącego. Ktoś musi zbierać pieniądze na książki, ale oczywiście nie wypraliśmy. Podobnie jak w gimnazjum kiedy pojawiłam się w szkole zmienił się dyrektor. I podobne jest również to, że stawia on na EDUKACJE. Czyli minimalne ilości imprez. W końcu szkoła jest od nauki, co? Jem jogurt z płatkami i chce mi się już spać. Słabo spałam w nocy. Decyzja już podjęta. Przestaje powoli być egoistką. Wiem, że tam ci będzie lepiej. Głównie na to patrze. Twoja matka to istny dementor. Zrobi wszystko, żeby wyssać szczęście. Jutro tylko pięć lekcji. Niemiło. Będę musiała czekać z 2 godziny na autobus (tak mi się wydaje), ale to nic. Jak zostanie mi kasa (jutro muszę zapłacić za kilka podręczników) to może znajdę kalendarz. Ciężko uporządkować mi niektóre sprawy, więc by mi się przydał. Pierwsze zadania domowe już odrobione. Staram się sama. Musi mi to wejść w nawyk. Tłok w autobusie straszny. Jak na razie udaje mi się znaleźć wolne miejsce. Nie wiem jak to dalej będzie. Chcą zorganizować jakieś ognisko. Niestety będzie musiało być po lekcjach albo w sobotę. Rowerem nie będę jechała taki kawał. I ogólnie nie mam ochoty, na takie coś. Powiem, że mama po operacji i nie mogę. Nie chce, nie potrzebuje. Nie lubię, jak ktoś mnie papuguje. Ona wyraźnie to robi. Strasznie irytujące! 
Dobranoc wyspania się życzę.

5 komentarzy:

  1. Teraz to wyspać by mi się przydało...lubię historie ale dziś prawie usnęłam na ławce. Ja książki używane kupuje ale mam jeszcze siostrę....ale co zrobić. Miło patrzeć na tą Yuno po minucie słuchania "Yukki, Yukki, Yukki"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yukki Yukki Yukki uwielbiam to :D
      hmm.. ty możesz odkupić pewnie książki od mojego rocznika. JA MUSZĘ WSZYSTKIE NOWE T^T

      Usuń
  2. Oj, nie wiem jak u Was, ale u nas na religii tak prosto nie ma, ludzie mają trójki, czwórki... Na każdej lekcji było pytanie, przynajmniej w zeszłym roku, ale większość czasu żartowaliśmy z księdzem, który co chwila tyrał takich różnych XD Fan Barcelony się trafił.
    Z tymi podręcznikami to jakiś żart, w większości krajów na Zachodzie podręczniki kupuje państwo i używa je wiele osób, nikt za nic nie płaci, tam dopiero nauka naprawdę jest bezpłatna.
    Jak to, ktoś zbiera kasę na książki? Zapłata za resztę podręczników? WTF?

    Dobranoooc! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczyciele postanowili, że książki będą zamawiane w szkole żeby rodzice oszczędzili 10% dlatego ktoś zbiera kase na książki.

      Usuń