poniedziałek, 24 grudnia 2012

Meri kurismasu :3


Dobry wieczór. Midori tu.Późno już. Ktoś ukradł mi kilka godzin. Przed chwilą była 19 teraz jest 23.23 o.O
Chyba mam gorączkę, wiec notka może być bez ładu i składu. Za co z góry przepraszam.
24 grudzień. Dzień jak dzień. Tylko więcej jedzenia i nerwów. Matka posprzątała w całym domu w sobotę. Dzisiaj trzeba było zrobić to samo. Taka tradycja, podobnie jak darcie się na mnie. Ech, nieważne. Wydaje mi się, że mam gorączkę. Za 5 min się dowiem czy mam. Notka może wydawać się dość pesymistyczna, ale ja mam dobry humor :3 tylko mi gorąco ;__; Pierwszy raz zapomniałam o prezentach xD Wstałam od stołu, poszłam do swojego pokoju. I nagle, że o czymś zapomniałam, więc wróciłam się po swoje mangi :3 Jeszcze wszystkich nie przeczytałam. Tak ładnie wyglądają na półce :333 Aż/tylko 21 mang:3 Rozmowy z Yoru przy użyciu CAPS LOCKA są śmieszne. Nawet bardzo. OCH PJETER PAŻAŁSTA <3 xD Och dawno nie pisałam i zapomniałam się pochwalić prezentami (Yoru to zrobiła, to czemu ja nie :c)
Od brata i mamy mangi książkę i kocie uszka :3
Od Tonakaia (cem go jutro tu :3) wielki ładniusi kubek, czarny a w środku czerwony. Czapkę w barwach ukochanego slytherinu :3 i słodycze och i ciasto upiekł było pycha <3
Od Yoru wcierkę do włosów i okej w słoiku *.* zabawka dla kotka xD
Wczoraj obejrzałam pierwszy odcinek Soul Eatera, dzisiaj 13 :3 Faajniusie anime :3 SYMETRIA <3 i Opening <3 Ogólnie fajne. Kreska też świetna :3 (na pierwszy rzut oka może wydawać się nie fajna :c) Matka na pasterce brat z kolegami jestem sama i straciłam rachubę czasu. Brat mi wypastował glany, ja wyprasowałam mu koszule :3 Ciel wygląda fajnie z bronią ogólnie jest taaki fajny :3 Lubię Ciela :3
Jestem noł lajfem, a to co pisze nie ma sensu >.< 
chyba mój ulubiony tom :3




sobota, 22 grudnia 2012

Mina-san konnichiwa, czyli idą święta

Yoru desu!

MERRY CHRISTMAS, BICZYYYYS


   Dawno mnie tu nie było, mało czasu, mało internetu, mało wszystkiego. Nauka. Inne gówna. Ale było fajnie.

   Oddajcie mi mój internet, przeklęte Araby! Chcę dokończyć oglądanie Nany :c

   Huhu, 12 dni temu obchodziliśmy trzymiesięcznicę :3 Jest fajnie, nie powiem, że nie.

Jesteś lepszy niż G-Dragon!
(wow, fantastic baby)

   Święta, święta, idą święta. Jakoś tego nie czuję :c Wy też tak macie? Zrobiłam pierniki, posprzątałam, kupiłam prezenty, otrzymałam prezenty. A nadal nic, dzień jak co dzień, tylko głowa bardziej boli. Auć. Gdzie mój metafen? Schowany, bo się uzależnię <3 No tak.
UAU ARTYSTYCZNE BOKEH UAU

   Czuję się jakaś taka obdarowana. Jest wspaniale :3 Od Midori dostałam otaczne bransoletki z tęczowej muliny, jedną z dzwoneczkiem, słodycze (MENTOSY <3) i japońskie danie błyskawiczne :3 Mniam, fajnie się je jadło pałeczkami.

   Od Niego dostałam czekoladę truskawkową i naszyjnik z literką :3  Ojaaa. Pierwsza literka jego imienia <3 J! Wczoraj pijany ojciec nie mógł ogarnąć dlaczego J, bawiło mnie to. Później przeciągły wykład na temat tego, że gościu z Modern Talking też nosił na szyi imię swojej dziewczyny. Heheszky

mój szlachecki profil, cieszcie się, fani
   Kakusareta Panku dała mi płyn do demakijażu, świeczki grejpfiut i waginilia (grejpfrut i wanilia XD) i kolczyki w kształcie czajników <3

   Chwalenie się prezentami jest śmieszne, ale lubię pisać o takich rzeczach, nie wiem czemu, może dlatego, że jestem pusta.

   Omnomnomnom. Nie wiem, co na obiad, ale czuję groszek. Dziwne, do posiłku chyba jeszcze trochę czasu, dopiero 11:45. Zazwyczaj nie wstaję w soboty o 8, dzisiaj trzeba było.  

Pierdoleńcy romantycy. 

   Jestem głodna. Głodna głodna głodna głodna. Ale wiem, że jak zacznę jeść, to już nie przestanę D:

   Dzwoneczek przy bransoletce słodko dzwoni, kiedy piszę. Uwielbiam ten dźwięk. Dzyń, dzyń, tak uroczo i optymistycznie. Moje otoczenie to chyba irytuje, mam to gdzieś, bo ja od razu mam lepszy humor.

   Ciekawe, kto  was dotrwał do końca tej notki XD Podziwiam, moje wypociny są chaotyczne i nie mają większego sensu. Ale nudzi mi się, więc piszę. Boże, jeszcze tak wcześnie. Co ja robię o tej godzinie? 

 A teraz pytanko do was - co wy, jako otaku,chcielibyście dostać na święta? :3

  

czwartek, 20 grudnia 2012

Rozczarowanie.


Dobry wieczór. Midori tutaj :3 Kicham i mam katar. Jestem przeziębiona. Cóż mam nadzieje, że się nie będę chora bardziej jak Tonakai przyjedzie. To byłoby przykre :c W szkole pan mnie ochrzanił na matmie, że się nie uczę. To nie on zdychał z bólu brzucha na poprzedniej lekcji. Tak myślę co jeszcze i chyba nic ciekawego. A! Pani od geografii całe dwa tygodnie nam truła, że ocena z kartkówki będzie na drugi semestr.  Jest na ten! Świetnie! Mogę się pożegnać z piątką z geografii, bo źle mi poszła. I po co ja robiłam projekt na 40 stron i zmarnowałam połowę czarnego tuszu na który matka dała 140 zł (nie pytajcie jak to zrobiła ._.) Dzisiaj dzień pełen rozczarowań. Zawiodłam się na yattcie po raz kolejny. Czy tylko do mnie nie wysyłają wszystkiego, albo mam uszkodzone mangi. Zamawiałam uszka, 4 mangi i przypinkę + miałam dostać przypinkę hello world! Mangi przyszły, uszka też (nyń nyń) przypinek brak. A to miał być prezent dla Tonakai'a -.-'' spodobała mu się ta przypinka.. już do nich napisałam. W czerwcu miałam podobną sytuację. Przyszedł uszkodzony 3 tom Chobits, miałam dostać przypinkę z okazji dnia dziecka. Mhm ta jasne dostałam -.-. Mam nadzieje, że coś z tym zrobią. Moje mangi leżą sobie pod choinką, będę je czytać dopiero po 24 :D Jutro wigilia klasowa. Zaszaleje i pójdę w spódnicy w kratę, glanach i uszkach :3 Neko misa-misa! Brat przyjechał, jest śmiesznie :3 Jestem poganinem! I takie tam. Ciotka nie wiedziała co mi kupić wiec dała mi 50 zł i miałam coś sobie kupić sama. Poszłam do księgarni, ale stwierdziłam, że nie lubię kupować książek. Nigdy nie wiem czy mi się spodoba. W bibliotece zawsze mogę oddać i wziąć sobie inną :c Wybrałam się do zielarskiego. CZEMU WCZEŚNIEJ NIE ZAUWAŻYŁAM PÓŁKI Z RZECZAMI DO WŁOSÓW?! Był jantar :3 droższy niż w internecie, ale dostałam stacjonarnie od dzisiaj wcieramy wcieramy wcieramy :3 Szczególnie w moją genetyczną łysinkę tak po bokach. Nie chce za kilka lat mieć tak mocno jak brat :c I kupiłam jeszcze olej kokosowy, ale to nie tylko do włosów. Jadłam z nim dzisiaj nawet kanapkę :3 Zrobiłam prezenty już dla wszystkich :D Tonakai dostanie ciepłe puchate skarpetki z uroczym reniferem z boku :33 (skarpetki to najlepszy prezent <3) szklaną kulkę z zakochaną parą w środku i dużo słodkości :) miała być przypinka, cóż.. Dla kolegi z klasy perfum i słodycze, dla bata kosmetyki xD co dla Yoru jutro powiem, bo się spotkamy. Krótko, bo krótko, ale się spotkamy :) Przyjdzie pod Licbaze do mnie :3 Jutro zakupy z bratem i mamą. Muszę zachować spokój i się nie denerwować, bo zawsze się kłócę z matką. A teraz Madoka, nie skończyłam nawet 1 odcinka wczoraj, bo musiałam spać :c
Dobranoc życzę :3

środa, 19 grudnia 2012

krótko i bezsensu


Wczoraj nie napisałam notki, bo robiłam cztery gotowce na matmę. I zrobiłam. Na zwykłej kartce lekko ołówkiem co trzeba. Wielki stres dzisiaj rano. Na pierwszej lekcji nie mogłam się skupić, przez co nie rozumiem tematu z matmy :c na drugiej poszłam pisać ten sprawdzian z czterema gotowcami :3 Udało mi się! Nie miałam po co się denerwować ;) Mam nadzieje, że się tylko nie domyśli :c Karkówka z niemieckiego poszła średnio, sprawdzian z angielskiego też. Jutro kartkówka z geografii, w piątek z niemieckiego. Dam radę? Zabieram się za animę. Ann powiedziała, że Madoka to oglądamy. (dzisiaj już nie zdążę, bo zaraz spać :C) Jutro przyjedzie mój brat, moja paczka na yattcie już wysłana. Chce do Tonakai'a jutro mu idę coś kupić mam dużo czasu po lekcjach. Już mam pomysł :3

Dzięki że mnie olewasz :))))
Rozmowa z bratem:
Brat: Co mam kupić mamie?
Ja:Może płytę, lubi sobie czasami posłuchać tej swojej muzyki :)
Brat: Beatlesów?
Ja: O fajnie :D (*.* bo też lubię)
*dzwoni kilka godzin później
Brat: Beatlesi kosztują 70 zł -.-
Ja: Może ABBA?
Brat: Kosztuje 20 zł wezmę xD
Lubię go i świetnie gotuje.
Tonakai przytul mnie.

tak krótko i bezsensu :)

Ann nie działa mi gg -.- :C

poniedziałek, 17 grudnia 2012

psychopandy i rozwalony piekarnik



Dobry wieczór. Zauważyłam, że zwykle pisząc notkę piję coś ciepłego. Aktualnie herbata z bratka którą szczerze polecam. Jeśli kogoś interesuje to bardziej mogę pozbierać informacje i napisać o tym notkę :3 bo z głowy ciężko mi napisać dokładnie o "napoju bogów" Na weekend planuje zmianę wyglądu, jest za ponuro. Od rana boli mnie brzuch podejrzewam, że źle "zabiłam" drożdże stąd ból. Dlatego dzisiaj sobie je darowałam. Zobaczę, jak będę czuła się jutro, bo aktualnie czuję się jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze. Mimo wszystko teraz bawię się w psychopandę i mam napad ADHD. Śpiewam, tańczę, skaczę takie tam, Lekcje minęły szybko. Byłam napisać kartkówkę. Pan zrobił niespodziankę na matmie (teraz wszyscy trzymamy kciuki żebym dostała 2) Wszyscy chcieli zwiać z angielskiego, bo miał być sprawdzian. Jeżeli wszyscy by uciekli to ja też, ale taka jedna kujonka którą lubię nie chciała iść pani przyszła i wszyscy zostali xD Mieliśmy szczęście, pani nie zabrała ze sobą sprawdzianów :3 Czyli przełożony na środę! Ciężko się pracuje we 3 na jednej książce. Wkurzają mnie ludzie którzy na siłę próbują się dopasować do reszty. Powiedziała mi Z. że ładnie wyglądam w prostej grzywce tydzień później ona w takiej przychodzi xD Kij z nią wisi mi. Wiszą mi głupi ludzie. Kupiłam prezent bratu. Niezbyt wymyślny, ale zawsze coś jest :3 Zwykły dostępny w drogerii dezodorant+żel pod prysznic w pudełku. Zapakowałam w różowy papier i leży prezent pod choinką. Mama stwierdziła, że fajnie wygląda więc mam tam położyć. No okej nie kłócę się :D
Jutro nie mam ostatniej lekcji - polskiego. W tym tygodniu przepadną 3/4 i oczywiście to nasza wina <3 i nie wystawiła ocen. Głupia nieogarnięta baba. Jak można się śmiać ze swojego chłopaka ze swoim byłym? Powoli przestaje ogarniać ten świat. I chyba dobrze kiepski ten świat.
Poleci mi ktoś fajne wciągające krótkie anime? Ponieważ co zacznę to się zniechęcam... naprawdę chce wrócić do pochłaniania anime. Ostatnio wciągnęło mnie angel beats! i mirai nikki >.< to było tak dawno..

niedziela, 16 grudnia 2012

Obiecane bazgroły :3

Dobry wieczór :3
Na początek może te obiecane bazgroły. Przepraszam za jakość, ale ciężko zrobić cokolwiek kamerką.



I to na razie tyle. Nie uważam, żebym rysowała jakoś genialnie, ale dobre i to :)
Dzień minął szybko sama nie wiem kiedy. Obudziła mnie baba która weszła do domu w poszukiwaniach mojej mamy. Nie zastała jej i chodziła po domu wykrzykując jej imię. Owinęłam się kołdrą i bałam się wyjść. Wyszłam z łóżka dopiero jak mama wróciła czyli po 11. Mój pokój, moją twierdzą (gadam jak hikikomori) Zjadłam herbatę na śniadanie popijając pierniczkami. Potem siedziałam przy komputerze, siedziałam przy komputerze, siedziałam przy komputerze zwiedzając wasze blogi.
Przyłączyłam się do projektu Myszy - Ludożercy. Mam nadzieje że nie popsuje wszystkiego jak mam w zwyczaju, ale myślę, że fajne coś robić z kimś bawiąc się przy tym w pogromce mitów xD
Ludożerca. Pije drożdże już trochę (w chwili obecnej również) lecz nie wiem czy włosy od tego urosły mi jakoś szybciej, bo nie mam aparatu -.-' ale cera wygląda trochę lepiej. Dla innych pewnie i tak wygląda to masakrycznie, ale co poradzę. Geny.
Przetrwać ten tydzień. Wystarczy tylko przetrwać ten tydzień. W czwartek przyjedzie brat (kurde miałam mu wysłać mój login na yatte, żeby zamówił) w piątek jakieś zakupy. I spoko ^^

Z racji tego, że przybyło kilku czytelników. Chciałabym zapytać co zmienić w blogu, o czym pisać notki :3 Wszelkie uwagi mile widziane.

sobota, 15 grudnia 2012

Lepiej by było gdyby moje notki miały jakiś sens.


Dobry wieczór tu Midori :3 Cały dzień "zabiegany" mimo, iż nie ruszałam się z domu. Stwierdziłam, że już dzisiaj więcej nic nie zrobię więc piszę notkę jedząc kisiel o smaku różowego frugo :3 z niewyjaśnionych przyczyn mama kupiła tylko takie. Okej, są smaczne, ale inne też lubię :c Kiedy nie mam okularów na nosie, słabo widzę co pisze to straszne. Przedostatni tydzień szkoły, przed przerwą świąteczną minął bardzo szybko. Wychowawca mówił, że mamy dawać z siebie 150% i tak robię :3 jest ciężko, muszę jeszcze poprawić sprawdzian z matmy, napisać kartkówkę z PO, dobrze napisać sprawdzian z angielskiego i kartkówkę z geografii. O i chyba słówka z niemieckiego O_o dużo tego. I wszystko w jednym tygodniu. Dodatkowo projekt na geografię o Japonii <3 Zrobiłam dzisiaj 33 strony. Jutro będę kończyć. Mam zamiar narysować jeszcze kilka rzeczy (jestem tak skąpa, że wolę narysować gejszę czy maneki neko niż tracić tusz i drukować xD) W ciągu tego tygodnia ubrałam cztery choinki - dwie w domu i dwie w szkole. Wczoraj upiekłam pierniczki, dzisiaj polukrowałam je i posypałam posypką *.* wyglądają słodko i takie są :33
Na środę muszę zanieść blaszkę ciasta do szkoły. Nie wiem jak się zabiorę z nią autobusem, ale wiozło się już większe rzeczy. Półmetrowy wiatrak xD Wielki tekturowy wodospad z foliową wodą. Och, ta fizyka w gimbazie. Hahhahahahahaha, moje notki są tak bardzo nudne, ponieważ mój świat ogranicza się do szkoły domu  i internetu. Ostatnio brak mi nawet czasu na anime. A jak już zacznę (nawet jak mnie wciągnie) to odpuszczam po kilku odcinkach.. nie wiem co się ze mną dzieje. Z trzech zaczętych serii żadnej nie skończyłam :c
Cieszę się, że brat przyjedzie na święta. (siostra na szczęście nie :3) będzie w domu w czwartek, albo w piątek. Będzie śmiesznie jak zawsze. Nie wiem co mu kupić na święta :c on kupuje mi mangi, a ja nic dla niego nie mam :c Jakieś propozycje? Chciał atlas bądź książkę, ale w tych księgarniach nic nie ma >.<
Dla Tonakai'a wciąż nic nie mam. Niby mi mówi, że nie muszę mu nic dawać, ale tak głupio. Mam nadzieję, że podczas świąt często będziemy się widzieć. Za 13 dni minie rok jak jesteśmy razem o.O Naprawdę nie mam pojęcia kiedy to zleciało. Mało dzisiaj rozmawiamy.
Lepiej by było gdyby moje notki miały jakiś sens.
Matka dzisiaj znowu działała mi na nerwy, bo źle chodzę, bo źle mieszam.



poniedziałek, 10 grudnia 2012

Po burzy, zwykle wychodzi słońce.

Dobry wieczór. Tu Midori. Przepraszam, miałam czas, ale nie pisałam. Jakoś brakuje mi motywacji.
Wczoraj było trochę dziwnie, nie miło. Nie spałam prawie całą noc, Przez co teraz jestem trochę nie ogarnięta. Było mi po prostu smutno czułam się samotna i budziłam się tak, co 30 min. Stwierdziłam również, że nie umiem zasnąć normalnie pod kocem. Śmiesznie się gra z kimś w statki przez gg. Wygrałam!
Robię projekt na geografię, żeby mieć 5 na półrocze. I mam prośbę, bo robię o Japonii. Jak ktoś ma pomysł co jest ciekawe w tym kraju (noo wiem, że wszystko xD) jakieś święto, potrawa czy coś. To proszę o napisanie zawsze się przyda. Chyba chcecie, żeby Midori miała 5 z gegry na półrocze. YORU YORU WALCZ O 2 xDDD (chamska >.<) sama chyba będę miała 2 z PO ^^" tak jakoś wyszło. Spróbuje wyjść na 3. Skończył mi się szampon i odżywka. Zrobiłam śliczny plakat na niemiecki, tylko trochę niestaranny. Mikołaj ma brwi z waty.
Mówiłam, że brat mi kupuje prezent więc już poprosiłam :3
- czarne kocie uszka :3 (zawsze mi ze swoich szkoda)
- kuroshitsuji 7
-kuroshitsuji 8 (mam nadzieje, że dojdzie przed świętami -.-)
-death note 8
-Dengeki Daisy 1 (podobno fajne, czytał ktoś?)
- przypinka dla Tonakai'a :D Keep calm and kill zombies,
Tam u was też ciągle pada śnieg? :3




A tu Ann, zdolna bestia ^^ fajniusio się słucha tylko daj tekst i tłumaczenie :D
http://www.youtube.com/watch?v=XUfXUprFNZQ

środa, 5 grudnia 2012

Chiiiii, czyli nie ma internetu

Ohayo, tu Yoru.

  Nie wyśmiałam Cię, Midori, ja zwyczajnie się już przyzwyczaiłam do tego Twojego popadania w skrajności XD

   Nie ma internetu. Dialog padł. Więc dodaję posta z tableta brata. Głupio się piszę, głupia technologia, głupi ekran dotykowy, nie czaję. Gdzie moje gg?

   Nie działa, nie działa, nic nie działa. Mózg mi nie działa. Prognoza z chemii 2. No i okej, już nic z tym nie zrobię, sorasy. Z fizyki wyszłam na 2, może uda mi się jeszcze wskoczyć na 3. Może, może. Zagrożenie z geografii. Hehe, zabawnie. Przez głupie 0 ze sprawdzianu, o którym nikt mi nawet słówkiem nie ćwirknął. Dobra, dobra, poprawię to. Wyciągnę na 2, może uda się na 3. Jeju. Co się stało z moim mózgiem? Za to mam 4 z biologii. Ostatnimi laty jechałam na 2 i 3. Więc czadowo, genetyka jest ok. Kurde, ale ja byłam w sumie dobrą uczennicą no. Uczę się tyle samo, a nawet więcej kurde. Nie czaję. Głupia, głupia nauka. 

   No i na dodatek cera mi się popsuła. 10 000 maseczek, kremów, maści, peelingów, żeli... Hehe mam dla was gratkę, to mi pomogło w sumie. Trzy łyżki płynnego miodu (jak macie taki twardy to też 3 łyżki i na 10-20 sekund do mikrofalówki) + łyżka (tak, stołowa) cynamonu. Wymieszać, do mikrofalówki na 15-25 sekund. Poczekać, aż ostygnie (ja jestem niecierpliwa, więc zafundowałam misce z maseczką zimną kąpiel wodną) i nałożyć na twarz. Aleee paaachnie~! Mniam mniam w sumie to chciałam to zjeść. Ale dobra, siedzimy z tym na twarzy 10 minut i spłukujemy, ciepłą wodą idzie łatwiej. Cynamon działa antybakteryjnie, a miód wygładza, usuwając nadmiar sebum :3

   Tararirarirara. Przyszła książka dla Ciebie, misiu :3 Wygląda ładnie. Podręcznik od niemieckiego mniej. Haha, dziękuję, że dałeś mi poczytać te pamiętniki. Nadal kilku rzeczy nie rozumiem, ale wiem, że wspomnienia Cię bolą, więc nie nalegam, abyś tłumaczył. Schizofrenia  nie jest fajna, głupku :c

Lewitucy strażnik, który za każdym razem ma płaszcz w innym kolorze.

   Głupi Hane no Shiri. Po kij kradłeś Pinku Panku jej konta? Pankusukinheddo da Ci teraz popalić, stary, oj da~! I się w sumie z tego powodu cieszę, bo Shitsureina Tawagoto zrobiła Ci papkę z mózgu, teraz płacz. Bardzo nie lubię, jak się ludzie zmieniają. Nienawidzę kurde wręcz.

   Gdzie moje internety, gdzie Nana? :c

   Tym nieoptymistycznym zdaniem kończę dzisiejszą notkę. Sayoooo~watashi no akachan! 

 

 

wtorek, 4 grudnia 2012

prośba o pomoc?



Dzisiaj notka będzie chyba wyjątkowo krótka. 
4 proponowane z bio. I fajnie :D Jutro na dwóch religiach oglądamy jakiś horror ^^ fajniusio. Wezmę kakao i będę oglądać. Ćwiczyłam plecy zrobiłam lekcje. Mały sukces, w nagrodę zjem deser czekoladowy <3
Brat dzisiaj do mnie dzwonił chodziło głównie o święta. Nie wie co "kupujemy" dla mamy. Przez kupujemy, mam na myśli on płaci a mówimy, że razem :D No właśnie, mój kochany braciszek powiedział, że mam do dyspozycji dla siebie 100 zł i mam sobie coś wybrać na święta. Nie mam pojęcia co :C Czy mangi? Czy czy czy nie wiem co. Pomocy!

poniedziałek, 3 grudnia 2012

plany?



"Dowiedzieliśmy się już [...] z rozmów rzeczy strasznych, ale nie pojmowaliśmy jeszcze tego. 22 września przyszedł komendant obozu Fritsch i powiedział: ,,Popatrzcie tam, na ten komin. Popatrzcie, to jest krematorium. Wszyscy pójdziecie do krematorium, 3 tysiące stopni ciepła" I ciągnął dalej, że jest to jedyna droga do wolności - przez komin" ~ Relacja Władysława Bartoszewskiego z pobytu w Auschwitz, moja książka od historii strona 154.
Straszne, ciężko było przetrwać w środę lekcję historii. Szczególnie kiedy mamy takie tematy. Dla mnie nie do pomyślenia jest to, że kilka osób przesądziło o śmierci ponad 6 mln. Ech, jutro już nie będzie holokaustu. Mignęła mi gdzieś tam Japonia, fajnie dowiadywać się nowych rzeczy :3 Nie tylko tych pozytywnych.
Jestem z siebie dumna. Zrobiłam wszystkie zadania domowe. Ostatnio się rozleniwiłam i wszystko było robione/spisywane na przerwie. Zrobiłam nawet z matmy co umiałam! Nie lubię jak matka z koleżankami oceniają moją twarz. Nie jest idealna, pewnie nigdy nie będzie. Robię co mogę. Jedna z dwóch niemiłych rzeczy jakie usłyszałam. Mam też brzydkie włosy, bo zniszczone i odstają mi takie małe włoski :) To co, że obcinałam włosy w czwartek. To smutne. Omawialiśmy dzisiaj ciekawą rzeźbę na woku, jak ktoś chce mogę coś napisać na ten temat. Mama wróciła do pracy, cieszy mnie to.
Mam plany na grudzień:

  1. Ćwiczyć codziennie plecy (luty ortopeda, do tego czasu chce coś zrobić)
  2. Do końca półrocza starać się o jak najlepsze oceny
  3. Pić codziennie drożdże, pokrzywę, bratka (ostatnio zapominam)
  4. Komputer do 21
  5. Mniej się denerwować
Hehehe Yoru mnie wyśmieje, po przeczytaniu tej notki xD



niedziela, 2 grudnia 2012

krótko i bezsensu

Wydaje mi się, że nie trzeba już pisać kto jest przy klawiaturze, bo można odróżnić kiedy pisze Midori a kiedy Yoru. No więc przy klawiaturze Midori :3
Dawno nie pisałam, więc chyba mam co opisywać.
W piątek byłam u Tonakai'a. Pojechaliśmy po zimowe buty. Ostatnio często gdzieś z nimi jeżdżę. Potem było śmiesznie. Znowu rosyjskie bajki. Bicie się jedzeniem i rozjechane bobry. Wczoraj, nudziłam się trochę. Grałam i zrobiłam swój budżet na PP. Muszę tylko wieczorem wydrukować. Nie umiem nikogo pocieszyć. To przykre. Chyba sobie pogram.
Ma ktoś jakiś sposób jak się uczyć słówek z niemieckiego? Nie daje rady z tym >.< może jeszcze wieczorem coś napisze.