sobota, 5 stycznia 2013

Śniadanie z Midori czyli kuskus i Solaris.

Dzień dobry, tu Midori. U mnie nie najlepiej, ale po co mam o tym mówić. Pytania o kuskus skłoniły mnie do tego, żeby pokazać tę kaszę. Notka będzie typowo "zdjęciowa" może wieczorem coś napiszę. Przed 18 przyjdzie kumpel brata naprawiać mi komuter ;_;

A o to jak przygotowałam dzisiaj śniadanie (zjedzone przed chwilą to co, że jest 14)
Składniki:
1. Kasza kuskus
2. Mleko
3. Co lubisz/co masz aktualnie w kuchni.

(ja dodałam otręby, wiórki kokosowe, rodzynki, siemię lniane i mandarynkę)


tak oto wygląda kasza którą kupiłam


opakowanie z tyłu



                                     
wsypałam trochę do miseczki kiedy mleko się gotowało.


zalałam wrzącym mlekiem



czekałam aż wsiąknie mleko (wiem, że mało apetycznie wygląda :C)



                                     
Smacznego! Jest naprawdę bardzo smaczne <3
Przepraszam, że wygląda mało apetycznie, ale kiepska w tym jestem.


Teraz coś o książce którą polecała Mysza mianowicie "Solaris". Wczoraj mama przyniosła mi z biblioteki. Obiecałam pani Myszy, że pokaże jej swoje wydanie.
porównanie z zeszytem od historii.

Wydanie z 1974


                                       







bez obwoluty

                                   

9 komentarzy:

  1. Sam tytuł posta mnie zniszczył i wdeptał w ziemię XD Koniecznie muszę kiedyś zrobić coś takiego, wcale nie wygląda obrzydliwie, wręcz przeciwnie (*powiedziała osoba, która je jabłko wraz z ogonkiem i ogryzkiem*). Pani Myszy, znowu mam chwilę szczęścia :3 Robisz mi dzień, dziękuję ^^
    Ta twarz na okładce jest trochę... niepokojąca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego cię zniszczył xD Dobre sycące i zdrowe! Omniom zjadłabym jeszcze :C
      Ja nie lubię jabłek, ani gruszek T^T Pani Mysza brzmi fajnie. Nie orientuje się ile masz lat, ale lubię mówić do kogoś na pan/pani. No jest niepokojąca ;C ale ogólnie taka mała urocza książka :3

      Usuń
    2. Omniom, własnie jem sobie migdały w czekoladzie i nie myślę o kuskusie :3 Gruszki są lepsze od jabłek, ale tylko sezonowe, więc muszę bawić się w Ryuka.
      Zapewne jestem młodsza od Ciebie :)
      Taka kawaii!

      Usuń
    3. Ja nie lubię ani gruszek ani jabłek. Gruszki mają dziwną konsystencje. Twarda skórka a pod spodem jakaś papka :C
      Kawaii Mysza-chan :3

      Usuń
    4. Nie ja, książka XD
      Ej, mogę szpanić, kilka osób mówi do mnie Maria-sama :)

      Usuń
  2. Jak ja nie lubię takich papek... O_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wygląda jak papka, ale wcale nią nie jest o.O

      Usuń
  3. Wygląda ohydnie XD A co do tytułu, wygląda jakbyś chciała zeżreć książkę. Tez dziś jadłam śniadanie o 14, więc spoko. Wstałam o 13 i tak mnie łeb bolał :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale smakuje tak, że omniomniom wyśle ci listem xDD
      tak miało wyglądać xD ja jadłam o 14 chociaż wstałam o 12. Nie lubię niczego robić w kuchni jak ktoś w niej przebywa.

      Usuń