ni

こんにちは！Z tej strony Shiruku Yoru :3

   No cóż. Było fazowanie do drugiej w nocy, wymyślanie imion, tworzenie opisów dzieci... Haha ^.^ Lubię nas jako przyjaciółki. Jest kawaii, jest dobrze, jest wspaniale. 
   Midori ma talent. Stronka wygląda zajeczepiście, mi się podoba. Gasai Yuno stała się naszą mentorką. I niech tak zostanie, bo pasuje. 
   Okotte Fukuro (怒って  フクロウ) to moim zdaniem wspaniały dzieciak i z pewnością będzie miał powodzenie. Bardzo podobny do ojca jest :3 Hiniku Shiwa (皮肉 シワ) nie jest rozpieszczonym dzieckiem i ma zajewłosy + śliczne zielone oczy. Hiniku Egao (皮肉 笑顔) ma najpiękniejszy uśmiech na świecie.
   Midori jest z Tonakai, nie chcę im za bardzo przeszkadzać, więc do Chidaitoshi (血大都市) wybieram się autobusem o godzinie 19. Autobus drogi, z Fuyoiesu (不要イエス) do Chidaitoshi jest jakieś 15km, więc nie rozumiem... Pewnie robi jakieś koło albo coś. Żebym tylko wysiadła w dobrym miejscu, ekhem...
   Ciekawe, czy w sobotę będzie ognisko. Chciałabym. Z założenia to przecież właśnie po to jadę do Chidaitoshi, na GOC :D Ale jak nie będzie, też przeżyję. Robimy herbacianą imprezkę na cześć Takoizu Tonakai (ターコイズ  トナカイ), bo został astronautą :3
   Lubię panią Midori mamę, bo jest lepsza od Pinku Kujira (ピンク  クジラ). Jednakowoż obydwie, i Rame Eba (ラメ エバ) i Pinku Kujira są lepsze od Kyasarin Dementoru (キャサリン 狂するまたはに). Kyasarin Dementoru powinna umrzeć, kropka. Biedny Tonakai. 
   Cóż, na chwilę obecną to tyle, co mam do powiedzenia. Eloszka. 


                                                                                                Yoru