piątek, 17 sierpnia 2012

sanjuni, czyli wzruszenie anioły i nietolerancja.

uwielbiam Kanade <3


Dobry wieczór ♣

Tutaj Midori. Właśnie obejrzałam "misja Martyna : japonia czyli jak zdobyć pracę" cóż gdyby znała język, znalazłaby pracę. Nie czepiam się, fajny miły dla oka program. Japończycy! Szczególnie miły był pan z restauracji. Nauka picia herbaty. Kyaaaaaa~! Urocze. Teraz jakiś dziwny program leci. Nie lubię jak ludzie przesadzają, szczególnie z wiarą. Skończyłam dzisiaj Angel Beats! Świetne urzekające anime. Serdecznie polecam i nie przejmować się pierwszym odcinkiem który może zniechęcić. Czasami to anime jest gdzieś na granicy absurdu. To wysadzanie w powietrze przez Yuri :D ale naprawdę warto obejrzeć anime. Chociażby dla samej Tenshi. Jest urocza. Kreska śliczna. Wszystkie postacie damskie przypominały mi koty. Oczka ^.^'' tylko przewodniczący za bardzo kojarzył mi się z Code Geass. Siostra chyba wróciła. Pojechała o 9 o.O Hmmm zabieram się za Bakemonogatari (czy tylko mnie przeraża nazwa?)
  Smuci mnie to że otaku są tacy nietolerancyjni. Wystarczy spojrzeć na komentarze do zdjęć na nyanie. Był konkurs na paznokcie.. niektórzy naprawdę się starali a zostali zmieszani z błotem tylko dlatego, że płytka ich paznokcia nie jest idealna, a przecież to nie zależy od nas.. Cóż prosiłabym o więcej tolerancji, bo jeżeli panuje taka atmosfera to jest to nieco przykre. Potem wielkie dziwy.. dlaczego tak traktują ludzi oglądających anime, czytających magi. Nie wiem już co pisać, pod koniec jakiś bełkot, ale mm nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi. 

"Nietolerancja jest cechą głupców"

Dobranoc, trzymać się ♠

na poprawę humoru :33



5 komentarzy:

  1. Party Hard mnie dobiły, Snape wygląda jak Slenderman :0
    Te wszystkie języki są jakieś za trudne, szkoda, że już zrezygnowali z neutralnego języka międzynarodowego (a ja już zdążyłam znaleźć program do esperanto XD).
    Mnie też AB! bardzo się podobało, cały ten surrealistyczny klimat, Iwasawa, grafika, podziemia, kya! Przy Bakemonogatari trzeba uważać, by znaleźć taką wersję, gdzie tłumaczone są wszystkie symbole i napisy z planszy. Niestety, teraz już takiej nie można znaleźć, więc odradzam oglądanie, bo bez tego traci się jakieś sześćdziesiąt procent seansu.
    Wśród otaku najlepsze są te podziały - niby wszystkim z zewnątrz, którzy w ogóle o nas wiedzą, myślą sobie - mangozjeby i tyle, a naprawdę tyle jest różnych podgrup i podziałów - yaoistki, yuriści, lolicony, nyanowicze, fandemonowiczne, weaboo...
    I pytanie podstawowe - wolisz Yui czy Iwasawę?
    http://www.youtube.com/watch?v=ot-jl1QHrDY&feature=related
    http://www.youtube.com/watch?v=gr0aTMkumPw

    Zaciesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jest znalazłam wersję gdzie napisy z plansz są tłumaczone tylko na angielski czyli odpada.. skoro mówisz, że traci sens, bo angielskiego się nie uczę o.O
      Nie chodzi mi o podgrupy..ludzie powinni się szanować i tyle.
      Chyba Yui... Iwasawa mnie jakoś nie urzekła.. zdecydowanie wolę Kanade *.*

      ~M

      Usuń
    2. chociaż rozwiązanie sprawy Yui było trochę dziwne.. ale ogólnie bawiła mnie jej postać

      Usuń
  2. Nie mam ostatnio czasu na anime....A Angel Beats jest w kolejce ale nie wiem kiedy :)

    OdpowiedzUsuń