sobota, 18 sierpnia 2012

sanjusan, czyli kisiel, zestaw do sushi oraz "pojawi się pan z bolącym penisem"

YOOORRUUUU!

<3

  
   Co tam u mnie? Kij tam u mnie mvahaahahahahahahhahahahah.
Dobra, co to było to u góry? Nie pamiętam, żebym to pisała O.O

   Oglądałam dziś "Kobietę w czerni" i teraz świruję. Siedzę z moim nożem. Kocham mój nóż. Nikt mi go nie zabierze. (WTF)

   Oglądamy z Midori "Wstydliwe choroby", chociaż dzieli nas 15 km xD Hahahah śmiesznie się jedzie ludzi przez gg.

   Generalnie to nie chce mi się pisać tej notki, bo nie mam humoru, ale Midori nalegała. Cóż. Więc piszę.

" Nie zaczyna się zdania od <<więc>> "

   Postanowiłam mieć gdzieś to wszystko i zostać nolajfę :3 Kupiłam sobie zestaw do sushi, spoko. Będę jadła bento w szkole, na drugie śniadanie oczywiście ^-^ A za rok, już w liceum, razem z Otaku Shounen i Midori będziemy siadać gdzieś w kącie i szamać :D Niech zazdroszczą.
   Do nołlajfienia zalicza się też fakt, że mam już gdzieś, czy będę miała chłopaka, czy nie ^-^ Skoro moje starania kończą się o właśnie w ten sposób, to podziękuję :33 Skoro nie mogę mieć Aka R., nie cem nikogo :33
     Jak wyładnieję (niemożliwe hehehhe) to może ^-^ Otakuu <3

Mrraaau *-*

Todokanu mono ya kagiri aru mono ni
Atsuku naru mune wo osaetsukeru no wa?

    

      

1 komentarz:

  1. Jak chłopak to tylko nieistniejący- przynajmniej jak dla mnie :3 Też chce bento! Szał na punkcie Rina? Widzę....Ale rozumiem :D Choć wolę Yukio *.*

    OdpowiedzUsuń